MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ależ zdjęcie! Nie Tatry, nie Bieszczady. Niedźwiedź odwiedził Korzenną i Beskid Sądecki

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Niedźwiedź odwiedził Sądecczyznę, ale zapewne był to jedynie przystanek w jego wędrówce. Dał się jednak złapać w fotopułapkę
Niedźwiedź odwiedził Sądecczyznę, ale zapewne był to jedynie przystanek w jego wędrówce. Dał się jednak złapać w fotopułapkę Koło Lis Korzenna
Niedźwiedź brunatny dał się „złapać” w fotopułapkę Koła Myśliwskiego Lis z Korzennej. Fotografię tego największego europejskiego drapieżnika wykonano w sobotę 11 maja o godz. 23.55 w okolicach Koniuszowej. Jaki mógł być powód tej dość niecodziennej wizyty misia na Sądecczyźnie?

Jak przekazał Jerzy Pustułka, leśniczy z Leśnictwa Lipnica Wielka (cyt. za Gmina Korzenna) niedźwiedź, co jest najbardziej prawdopodobne, wędrował po naszym regionie w poszukiwaniu pożywienia.

- Najprawdopodobniej szukał pożywienia, które po zimie jest mu szczególnie potrzebne. Na pewno nie ma tu gawry – podkreślił.

Jak dodał, obecność tego drapieżnika w naszym regionie może dziwić.

- To na pewno duże zaskoczenie, bo naturalnym terenem dla niedźwiedzia są Tatry i Bieszczady. Pojawia się też na obrzeżach tych gór. Sam nigdy nie miałem okazji go spotkać. Natknąłem się tylko na jego ślady w okolicach Łącka – przyznał Pustułka.

Nam udało się skontaktować z prezesem Koła Myśliwskiego Lis, Piotrem Dąbrowskim. Ten mimo że jest myśliwym już od pięćdziesięciu lat, nigdy nie spotkał niedźwiedzia.

- Byliśmy bardzo zaskoczeni tym zdjęciem. Mam trochę lat, poluję już 50, ale nigdy nie widzieliśmy tutaj niedźwiedzia. Można powiedzieć, że przyroda ciągle nas czymś zaskakuje. Pewnie zawitał do nas na chwilę i już go tutaj nie ma. Jeszcze wczoraj próbowaliśmy sprawdzić tropy, ale przez to, że jest sucho nic nie było widać – przyznał w rozmowie z „Gazetą Krakowską” przedstawiciel korzeńskiego koła.

Niedźwiedź odwiedził Sądecczyznę, ale zapewne był to jedynie przystanek w jego wędrówce. Dał się jednak złapać w fotopułapkę
Niedźwiedź odwiedził Sądecczyznę, ale zapewne był to jedynie przystanek w jego wędrówce. Dał się jednak złapać w fotopułapkę Koło Lis Korzenna

Co robić w przypadku spotkania z niedźwiedziem?

Jak dowiadujemy się z Licencjonowanego Przewodnika tatrzańskiego (LINK) w przypadku spotkania niedźwiedzia warto przede wszystkim zachować spokój, stanąć na ziemi i spokojnie rozmawiać, by niedźwiedź wiedział, że tam właśnie jesteśmy.

„Daj mu przestrzeń, a on lub ona zwykle będą zajmować się swoimi sprawami, ignorując twoją obecność. Nie rób sobie selfie z misiem! Nie próbuj podchodzić, żeby zrobić niedźwiedziowi zdjęcie z bliższa! Spraw, abyś wyglądał jak największy (na przykład, stań na kamieniu, kłodzie lub innym podwyższeniu). Jeśli widzisz niedźwiedzia, zachowuj się tak, jakbyś spotkał nieznajomego. Z pewnością nie podbiegałbyś do osoby na ulicy i nie przytulał się ani nie odskoczyłbyś z krzykiem” – to kilka porad ze strony www.tatry-przewodnik.com.pl/blog.

Stadion Sandecji Nowy Sącz nabiera kształtów. Elewacja, nowy chodnik

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto