Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dziki spacerują po ulicach Polanicy Zdroju. Jest pozwolenie na odstrzał zwierząt

M.
W ubiegłym tygodniu stado 20 dzików spacerowało sobie po ulicy Kłodzkiej w Polanicy Zdroju nic nie robiąc sobie z przejeżdżających obok samochodów. Takie obrazki nikogo w uzdrowisku już nie dziwią. Dziki przychodzą do miasta, bo są tu dokarmiane.

Burmistrz Polanicy Zdroju przyznaje, że jest to problem, a szkód jest wiele. Tylko w tym roku samorząd wydał 10 tys. złotych na rekultywację zrytych przez dziki terenów.
 Gmina otrzymała zgodę starosty na tzw. odstrzał redukcyjny. Decyzje kiedy ma to nastąpić jeszcze nie zapadły.
Podstawa - nie dokarmiaj!
Nawet jeżeli mieszkamy w domu, a niedaleko niego widzimy sarny, dziki i inne zwierzęta - nie powinniśmy ich dokarmiać. Pilnujmy także, czy nasze pojemniki na śmieci są szczelnie zamknięte i czy np. sąsiad nie wyrzuca np. obierek za ogrodzenie.
- Musimy pamiętać o tym, że rozpoczęcie dokarmiania zwierząt wiąże się z pewnymi konsekwencjami - mówi Agnieszka Zawada-Piątkowska, Specjalista Służby Leśnej ds. edukacji, promocji i mediów z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych. - Dokarmiane przez nas sarny czy dziki mogą szybko przyzwyczaić się do źródła łatwo dostępnego pokarmu i może dojść do sytuacji, że zaczną się go od nas domagać. A są to dzikie zwierzęta i nie jesteśmy w stanie przewidzieć ich zachowania - zaniepokojone czy wystraszone mogą nas zaatakować - dodaje.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowaruda.naszemiasto.pl Nasze Miasto