Na szczęście udało się znaleźć brakującą obsadę, ale problem jest większy. Pielęgniarek brakuje niemal we wszystkich dolnośląskich szpitalach. W SP ZOZ w Kłodzku najgorsza sytuacja jest w szpitalu w Nowej Rudzie. Tam na oddział Zakładu Opiekuńczo – Leczniczego od zaraz potrzeba co najmniej czterech osób. - To trudny oddział, a dodatkowo poza Kłodzkiem, więc dochodzą dojazdy – słyszymy w kadrach kłodzkiego SP ZOZ-u.
- To z czym mamy do czynienia w Przylądku Nadziei we Wrocławiu jest zaledwie zapowiedzią, tego co nam grozi w najbliższych latach i to na znacznie większa skalę – mówi nam Anna Szafran, przewodnicząca Dolnośląskiej Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych. - Jeżeli rządzący naszą służbą zdrowia, ale też odpowiadający za zarządzanie poszczególnymi placówkami nie podejmą zdecydowanych kroków nie unikniemy krachu, łącznie z zamykaniem szpitalnych oddziałów – dodaje.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?